W dniu poprzednim, na plaży miało miejsce niepokojące wydarzenie. Gdy nasz zespół ratowniczy przemieszczał się nowoczesnym pojazdem quadem, aby odpowiedzieć na zgłoszenie o zagubieniu na wodach, doszło do groźnej sytuacji. Jeden z ratowników utracił równowagę i upadł z przyczepy służącej do transportu osób poszkodowanych, kiedy quad niespodziewanie wpadł w wykopaną na piasku jamę. Niestety, kierujący pojazdem nie przestrzegał podstawowych reguł bezpieczeństwa, prowadząc z nadmierną prędkością, co stworzyło poważne ryzyko dla drugiego ratownika oraz osób odpoczywających na plaży.
Nasz personel – zarówno kierowcy jak i sternicy – regularnie uczestniczy w specjalistycznych szkoleniach, gdzie zdobywają niezbędne umiejętności do bezpiecznego operowania tego typu pojazdami. Tym razem jednak, adrenalina spowodowana koniecznością udzielenia pomocy osobie zagrożonej mogła przysłużyć się incydentowi. Zdecydowaliśmy o czasowym zawieszeniu obowiązków kierowcy dla tego ratownika do momentu, aż ponownie ukończy on nasze wewnętrzne szkolenie. Na szczęście, drugi członek zespołu nie odniósł żadnych obrażeń i mamy nadzieję, że podobne incydenty nie wydarzą się ponownie.
Mocno wierzymy, że ten niefortunny przypadek posłuży jako przykład dla innych operatorów pojazdów uprzywilejowanych, podkreślając fakt, że priorytetem powinno zawsze być bezpieczeństwo – zarówno własne jak i innych plażowiczów. Czas reakcji na zgłoszenie nie powinien kolidować z zasadami bezpieczeństwa.
Pragniemy przeprosić wszystkich plażowiczów za wszelkie niedogodności spowodowane tym zdarzeniem.