Żegluga Świnoujska doświadcza narastających problemów, w związku z którymi utrzymanie miasta położonego na wyspach staje się coraz trudniejsze. Roczne koszty utrzymania lokalnej żeglugi promowej nieustannie wzrastają, osiągając obecnie poziom 58 milionów złotych.
Jednakże, istnieje nadzieja na poprawę skomplikowanej sytuacji finansowej Żeglugi Świnoujskiej. Miasto ma na uwadze możliwość uzyskania dotacji rządowej, której suma wynosi 25 milionów złotych.
Żegluga Świnoujska dysponuje ośmioma promami, które niestety coraz częściej ulegają awariom. Są to jednostki o długim okresie eksploatacji i są one w znacznym stopniu zużyte. Promy „Bielik” mają już ponad ćwierć wieku, natomiast jednostki typu „Karsibór” są jeszcze starsze, zostały bowiem zbudowane w Stoczni Szczecińskiej w drugiej połowie lat 70-tych XX wieku.
Niedawno nadeszła propozycja zakupu dwóch promów świnoujskich od Gambia, najmniejszego kraju afrykańskiego o powierzchni nieco ponad 11 tys. km kwadratowych. Kraj ten, zamieszkany przez około 2 miliony osób, opiera swoją gospodarkę głównie na rolnictwie.
Czy promy ze Świnoujścia trafią do Afryki, dowiemy się w najbliższej przyszłości.