Na budowie znajdującej się przy ulicy Promenada Gwiazd w miejscowości Międzyzdroje doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął 44-letni operator maszyny budowlanej – dźwigu. Według informacji początkowych, mężczyzna doświadczył nagłego osłabienia podczas wchodzenia na żuraw. W rezultacie upadł, uderzając głową o metalową część konstrukcji dźwigu.
W piątkowe popołudnie na placu budowy przy Promenadzie Gwiazd, gdzie dawniej mieściła się baza rybacka, doszło do śmiertelnego wypadku pracownika obsługującego dźwig typu żuraw. Mężczyzna próbował wspinać się na maszynę korzystając z metalowej drabiny, jednak niespodziewanie spadł, uderzając głową o element konstrukcyjny.
Na miejscu zdarzenia pojawił się lekarz, który bez żadnych wątpliwości stwierdził zgon mężczyzny – takie informacje przekazała starsza sierżant Katarzyna Jasion, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Kamieniu Pomorskim. W reakcji na wypadek zostały wezwane służby ratownicze oraz inspekcja pracy.
Pierwsze konkluzje śledztwa wskazują na to, że 44-letni operator dźwigu, podczas próby wspięcia się na urządzenie, nagle zasłabł – jak poinformowała Ewelina Kolanowska, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie. Operator dźwigu, 44-latek z powiatu gryfińskiego, spadł z imponującej wysokości ok. 15 metrów.
Okoliczności zajścia są obecnie analizowane przez policję pod nadzorem prokuratury rejonowej w Świnoujściu. Równocześnie prowadzone jest też oddzielne postępowanie przez inspekcję pracy.