Nie jest tajemnicą, że stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata), od czasu do czasu zwana „żukiem z Kolorado”, jest utrapieniem dla rolników. W bieżącym roku żarłoczny mały owad ostał się w centrum uwagi gminy Międzyzdroje. Ale czy rzeczywiście powinniśmy bać się tego nieproszonego gościa?
Wznowienie inwazji stonki
Zaniepokojeni obywatele gminy Międzyzdroje na Pomorzu Zachodnim zauważyli, że na ich plantacjach ziemniaków pojawiła się stonka ziemniaczana. Mimo iż to może budzić pewne obawy, warto podkreślić, że sytuacja nie jest stracona i istnieją efektywne metody walki z tym szkodnikiem.
Historyczne przypomnienie o stonce
Podczas panowania Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, szczególnie w latach 50., stonka ziemniaczana była prezentowana jako instrument dywersji wykorzystywany przez imperialistów ze Stanów Zjednoczonych. W 1950 roku propagandowe głosy twierdziły, że Amerykanie celowo zrzucali stonki z samolotów, aby zdestabilizować rolnictwo Polski. To były czasy, gdy każdy, od studentów do wojskowych, angażował się w zbieranie tych owadów z pól.