Jakie dzikie plaże zaskoczą Cię nad polskim morzem?

Morze Bałtyckie niestety może kojarzyć się z ogromnymi tłumami. Jeśli denerwuje cię tłoczna plaża w Kołobrzegu lub „rezerwowanie” miejsca na piasku za pomocą parawanów, to lista tych dzikich plaż na pewno ci się przyda.

Plaża w Stilo przy Choczewie

Ta plaża będzie idealna dla entuzjastów spokoju i ciszy. Znajduje się na terenie Rezerwatu Przyrody Mierzeją Sarbska i jest oddalona od wszystkich elementów związanych z cywilizacją. Próżno szukać na niej budek z piwem lub dmuchanych zamków dla dzieci. To spokojne miejsce nie jest często odwiedzane przez turystów, ponieważ nie ma tam zaplecza gastronomicznego. Jest za to przepiękny las oraz piękna piaszczysta plaża, nazywana również ostatnią dziką plażą na Bałtyku.

Plaża w Czołpinie

Plaża ta znajduje się na terenie Słowińskiego Parku narodowego. To dość dzikie i odludne miejsce, które prowadzi przez sosnowy las. Po drodze na plażę można zobaczyć również latarnię morską, która jest jedną z 15 działających w Polsce latarni morskich. Wspaniały widok uzupełniają pnie drzew, które napływają do brzegu oraz szum fal.

Plaża w Kopalinie

Odwiedzają tę dziką plażę mamy możliwość przejechać się międzynarodowym szlakiem rowerowym EuroVelo R10, który ma aż 8 tysięcy kilometrów długości. Kopalino z kolei to urocza, kaszubska wieś, która jest również wolna od tłumów turystów. By znaleźć się na plaży wystarczy przejść około godzinę od tej miejscowości.

Plaża w Orzechowie Morskim

Orzechów Morski nie jest popularnym kierunkiem podróży polskich turystów. Znajduje się tam piękna i dzika plaża, której główną atrakcją jest wciąż zmieniające się wybrzeże klifowe. Znajduje się tam również aż 50 metrowa wieża widokowa, stworzona w stylu latarni morskiej.