Mateusz Bobek, burmistrz Międzyzdrojów, stawia przed sobą trudne zadanie. Chce zwiększyć atrakcyjność turystyczną miasta, ale nie kosztem mieszkańców, którzy tam na co dzień żyją. Podczas rozmowy w radiu omówił swoje plany na nadchodzącą kadencję.
W programie zatytułowanym „Rozmowy pod krawatem” burmistrz podkreślił, że Międzyzdroje muszą kontynuować swój rozwój jako popularne centrum turystyczne. Jednakże, ważnym aspektem tego rozwoju powinien być kompromis, uwzględniający potrzeby stałych mieszkańców miasta.
Burmistrz Bobek zauważył, że pamiętać należy o tych mieszkańcach, dla których turystyka nie jest głównym źródłem utrzymania i którzy mogą doświadczać różnego rodzaju niedogodności wynikających z jej prowadzenia. Dlatego chce pracować na rzecz poprawy komfortu i jakości życia całej lokalnej społeczności. Przykładem mogą być sprawy dotyczące parkingów czy hałasu, a także fluktuacji cen nieruchomości, które są zarówno korzyścią jak i utrudnieniem dla społeczności.
W ostatnich wyborach Mateusz Bobek zdobył pokaźne poparcie, sięgające prawie 79 procent. Ciekawostką jest fakt, że nie miał rywala w walce o stanowisko burmistrza.